piątek, 28 czerwca 2013

Lepiej się nie odwracaj

Oglądając się za siebie, zauważam jak wiele się zmienia. Zmienia się cały czas. Dzisiaj jest inaczej niż wczoraj, jutro będzie inaczej niż dzisiaj. 
Kiedyś, zakończenie roku było tak wielkim i ważnym wydarzeniem w moim życiu. Wiele rzeczy robiło na mnie ogromne wrażenie, powodowały łaskotanie w żołądku i tą niemoc przy zaśnięciu, sprawiały że o niczym innym się nie mówiło i o niczym innym nie myślało. Teraz stały się rutyną. Czymś całkowicie normalnym, na co nie zwraca się uwagi. Dlatego aż się boje, że jutro zapomnę wstać i iść po świadectwo. 
Kiedyś pożegnania z Tobą były łatwiejsze, naprawdę. Teraz za każdym razem wymaga to coraz więcej wysiłku i pożera coraz więcej uzbieranego szczęścia. A gdyby tak... Spotkać się z Tobą raz i już nie żegnać?  Do końca życia mieć Cię na wyciągnięcie ręki, w zasięgu wzroku? Jeeezu, tyle szczęścia. To by było coś! :)



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz